Blizny to niezbyt przyjemny dodatek do różnego rodzaju zabiegów, skaleczeń czy uszkodzeń ciała. Są jak milcząca, choć szpecąca informacja, coś na kształt „przypominajki”, która cały czas odsyła nas do wydarzeń, o których w dużej mierze chcielibyśmy zapomnieć. Dlatego warto podjąć rękawicę i zacząć z nimi walczyć. Jak najszybciej!
Czemu zwlekamy?
Zwykle jednak jako pacjenci zwlekamy z podjęciem walki, a gdy orientujemy się w sytuacji, jest już zbyt późno. Z czego to wynika? Z jednej strony boimy się za pewne że przerwiemy proces leczenia i wydłużymy go znacząco. Z drugiej nie jesteśmy świadomi ile możemy i jak powinniśmy działać. Z trzeciej strony chcemy mieć to gdzieś obok i nie zajmować się tym choć przez chwilę po powstaniu. To błąd! Im szybciej, ale rozsądnie, zaczniemy działania na bliznach, tym łatwiej się ich pozbędziemy.
Tylko nie na własną rękę
Oczywiście, wszystko powinniśmy konsultować z lekarzem. Zwykle jednak wybieramy mało skuteczne maści i żele. Tymczasem siła tkwi w silikonie. Dlatego warto zastanowić się czy sutricon, czyli specjalna gama plastrów oraz żeli silikonowych właśnie nie zdałaby rezultatów. Warto zastanowić się i podzielić się swoimi opiniami i doświadczeniami, między innymi na portalu wszystkoobliznach.pl. Tam też można zasięgnąć licznych informacji i dowiedzieć się jak skutecznie walczyć o likwidację szpecących nas blizn.
Wybierając samodzielną walkę z blinami warto pamiętać, aby rozpocząć ją jak najszybciej. Co więcej, warto skupić się na dobrym, skutecznym i rozważnym działaniu, dlatego nie ma sensu gwałtowność oraz nadmierna ekscytacja. Liczy się efekt, a ten można osiągnąć tylko i wyłącznie dzięki spokojnemu działaniu.